Szmatki na klifie

We środę od rana klif raczył wszystkich chętnych wydmuchem z lekką wschodnią odchyłką. Oczywiście Pan Kierownik chciał uroczyście udostępnić Klif wszystkim chętnym, jednak okazało się, że już słabo nad nim panuje, gdyż tekstylne lotnictwo opanowało niemal całą przestrzeń powietrzną, co chwilami wyglądało jak sznur z rozwieszoną bielizną.
Tajemniczy szpieg z krainy deszczowców donosił także ,że swoją obecność odhaczył także Piotr … (czytaj dalej)